Historia koła

 

POCZĄTEK XX WIEKU – POCZĄTEK DZIAŁALNOŚCI

Jedną z pierwszych organizacji skupiających automobilistów w Polsce był Galicyjski Klub Automobilowy. Wprawdzie organizacja ta powstała we Lwowie, zasięgiem  swym obejmowała  teren Małopolski. Dokładną datą utworzenia Galicyjskiego Klubu Automobilowego jest 25 marca 1908r.

 

 

 

Pierwszym krokiem działalności Klubu GKA było zorganizowanie Pierwszej Wycieczki Karpackiej zwanej także „zbiorową wycieczką towarzyską”, która odbyła się w dniach 13 – 17 sierpnia 1908 roku. Trasa wycieczki ze startem we Lwowie, przebiegała przez m.in.: Przemyśl, Rymanów, Szmeks, Zakopane do Krakowa. Na łamach prasy pisano:

 

„… Z tumanów Kurzu wyłoniły się automobile, a w nich ucieleśnione diabły łyskające ogromnymi szkłami okularów, o skórzanych fartuszkach sięgających aż po hiszpańskie bródki, i ucieleśnione diablice, za którymi łopotały ogony jedwabnych szalów. To już był chyba rok 1908, gdy samochodowa śmietanka krakowska ruszyła w daimlerowskich otwartych landarach na pierwszy rajd podkarpacki…” 

 

Wycieczka Karpacka GKA, mino jej wyraźnie turystyczno – krajoznawczego i towarzyskiego charakteru, przyniosła też pewne korzyści praktyczne  – zdobyto pierwsze doświadczenie organizacyjne, zapoznano się ze stanem dróg galicyjskich, oceniono stopień sprawności, przydatności oraz zużycia benzyny przez samochody, a z czasem ogłoszono Kurs Praktyczny dla szoferów i właścicieli automobilów.  A dzięki odważnej inicjatywy członka GKA Wilhelma Rippera doprowadzono do powstania w Krakowie pierwszego z prawdziwego zdarzenia warsztatu naprawy automobili. W pełni wyposażony obiekt, składający się z warsztatów mechanicznych, garaży, kuźni, magazynu, myjni i stacji benzynowej, uruchomiony został w 1910 roku przy ul. Smoleńsk 31. Nowoczesna baza techniczna i fachowy personel umożliwiał wykonywanie w „Galic. Auto – Garage” wszelkich napraw samochodów osobowych, towarowych i omnibusowych bez konieczności odsyłania do macierzystych fabryk.

 

 

 

 

 

Na mocy decyzji Namiestnictwa we Lwowie – wyrażonej reskryptem z dnia 21 kwietnia 1914 roku – Sekcję Samochodową Krajowego Związku Turystycznego przekształcono Galicyjski Klub Automobilowy na Krakowski Klub Automobilowy przy Krajowym Związku Turystycznym. Regulamin Sekcji zatwierdzono jako Statut nowego klubu, a dotychczasowy przewodniczący GKA Wojciech Kossak został prezesem KKA. Inauguracją działalności pod nową nazwą oraz otwarciem nowego sezonu był Pierwszy Rajd Samochodowy Krakowskiego Klubu Automobilowego, który miał być także początkiem całej serii planowanych wielkich jazd turystyczno – sportowych. Rajd ten o charakterze towarzyskiej wycieczki w gronie rodzinnym odbył się w dniach 27 – 29 kwietnia 1914 roku, na trasie: Kraków – Zakopane – Szczawnica – Kraków. Na łamach prasy relacjonowano:

 

„… Pierwsza taka wycieczka automobilistów polskich w Tatry i Pieniny pozostawi uczestnikom, jak niemniej pięknym uczestniczkom, niezatarte wspomnienia. Piękna wycieczka ta – o charakterze towarzyskim – przygotowana dzięki kilku wybitnym jednostkom dla ruchu turystyczno – automobilowego, wielkim nakładem pracy i zabiegów, wypadła nadspodziewanie wspaniale. Trzydniowa jazda automobilistów po uroczych zakątkach górskich dała żywe świadectwo tężności dzielnego Krakowskiego Klubu Automobilowego, nadto w bogatej scenie przecudownych wrażenie utrwaliła całą rozkosz zwiedzania prześlicznej i jedynej w swoim charakterze partii gór naszych.”

 

 

 

 

 

 DWUDZIESTOLECIE  MIĘDZYWOJENNE

Po I wojnie światowej próbowano wskrzeszać Krakowski Klub Automobilowy. Z różnych urzędowych dokumentów powstały rozbieżności czy działalność klubu została zawieszona czy wykreślona z katastru stowarzyszeń. Protokół z Walnego Zgromadzenia KKA z dnia 10 kwietnia 1926 roku mówi o przyjęciu statutu. Zatem można przyjąć datę tą za wskrzeszenie organizacji. Działalność KKA w pierwszym roku istnienia miała charakter wielowątkowy. Zajmowano się sporządzaniem memoriałów o stanie nawierzchni dróg, tworzeniem nowych przepisów o ruchu drogowym, dbano o wszelkiego rodzaju ulgi na zakup części, benzyny i olejów oraz organizowano specjalną stację dla członków klubu, czy zniżki na noclegi i parkowanie. Z czasem działalność  klubu uruchomiła „sekcję sportową” co diametralnie zmieniło charakter wycieczek turystyczno – krajoznawczych. Na łamach miesięcznika „Auto” z 1938 roku jako cykl „Historia zrzeszonego automobilizmu” pisano o narodzinach sportu samochodowego pod Wawelem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

LATA CZTERDZIESTE XX WIEKU – NOWY POCZĄTEK

 

Wybuch II wojny światowej i wprowadzenie ustaw okupacyjnych spowodowało zamarcie wszelkiej działalności wszystkich organizacji na terenie Polski. We wspaniałych salonach KKA rządzili okupanci. Przepadły wyposażenia lokalu, część archiwum i pucharów, a co najtragiczniejsze, odszedł do historii Krakowski Klub Automobilowy ze swoim niepowtarzalnym elitarnym stylem, klub książąt, hrabiów i śmietanki towarzyskiej. Klub znakomitych zawodników i organizatorów, ludzi mądrych i wielkiego serca.

Po II wojnie światowej, w 1946 roku – 27 sierpnia – Klub powrócił do życia społecznego i organizacyjnego pod nazwą Automobilklub Polski Oddział Kraków. Pierwszym powojennym prezesem klubu został Prezydent miasta Krakowa Stefan Wolas.

Środowisko samochodowe dzięki darczyńcom i własnym zasobom łożyło na utrzymanie klubu. Warunki funkcjonowania klubu były bardzo skromne, a lokal wyposażony siermiężnie, ale entuzjazm motoryzacji był niewyczerpany. Rozwój klubu był zadziwiająco dynamiczny, o czym świadczy choćby z roku na rok szybko rosnąca ilość jego członków. Na owe czasy byli to ludzie o dobrej kondycji finansowej. Początkowo klub zajmował się działalnością przystosowawczą do czasów, w jakich przyszło działać AP O/Kraków. Utworzono następujące Sekcje: Sportową, Turystyczną, Techniczną, Odczytową, Komercyjną, Propagandy Prasowej, Opieki Lekarskiej i Delegatury Zakopane z Nowym Sączem.

Klub dbał o swoich członków w sprawach kontroli ruchu drogowego i samochodowego, a nawet chronił członków przed uszczupleniem ich dobra motoryzacyjnego przez panujące władze komunistyczne. Powstał m.in. Referat Porad Prawnych, który w sposób zgodny z przepisami pomagał legalizować niejednokrotnie niewiadomego pochodzenia pojazdy. Wydano mapy z uwzględnieniem działających już warsztatów samochodowych. Powstała Sekcja Opieki Lekarskiej pomagała przede wszystkim tym członkom, których nie obejmowała bezpłatna opieka lekarska.

Pielęgnowano również tradycje przedwojenne. Z drobnych atrybutów tej tradycji były białe czapki z godłem AP, w których występowano pełniąc oficjalne funkcje w zawodach i uroczystościach motoryzacyjnych. Do tych ostatnich tradycji należało wręczanie gwiazdkowych upominków milicjantom pełniącym służbę na skrzyżowaniach miast. Powróciły również ocalałe przed wojną trofea i pamiątki klubowe.

Pierwsze powojenne rajdy były sprawdzianem na odrodzenie sportu samochodowego w kraju. Pojazdy startujące były mieszaniną osobistości i luksusu, a rajdy miały dać realny stan zasobów sprzętu. Najważniejszą imprezą prezentującą siłę organizacyjną i zasięg oddziaływania klubu był coroczny wyjazd kolumną samochodów po defiladzie otwierającej sezon do kościoła na Obidowej – zwyczaj wskrzeszono w 1946 roku. Organizowano również: Ogólnopolskie Zjazdy Plakietowe do Zakopanego, Pogoń za Lisem, Uliczne Wyścigi Samochodowo – Motocyklowe o Złoty Laur Wawelu, Zimowe Rajdy m.in. do Krynicy, czy Rajdy po Ziemi Krakowskiej.

 

 

 

LATA PIĘĆDZIESIĄTE XX WIEKU

 

Z początkiem roku 1950, 29 stycznia, podczas zebrania Prezydium Zarządu Głównego Automobilklubu Polski przyjęto uchwałę o likwidacji wielce zasłużonej organizacji. Po raz drugi na kartach historii przestał istnieć Automobilklub Polski, a wraz z nim Oddział Krakowski.

Chcąc ratować AP wraz z PZ Motocyklowym postanowiono wystąpić do Ministra Komunikacji o wprowadzenie Automobilklubu do Rady Turystycznej jako przedstawiciel turystyki motorowej oraz włączyć AP do planu 6 – letniego. Uchwalono wspólne postanowienia: przebudować strukturę organizacji aby nie pomijała ośrodka wiejskiego; zaprosić do Zarządu ZMP; przeszkolić działaczy zgodnie z intencjami Biura Politycznego PZPR; powołać ośrodki dla młodzieży robotniczej i wiejskiej, a także zakupić dla najbardziej zdolnych sprzęt i udostępnić pomoc techniczną. Zmiany te były tornadem dla AP i zmiotły wszystko czego dokonało AP, aczkolwiek wyrażając równocześnie „wolę” powołania nowej, wspólnej organizacji, utworzono Polski Związek Motorowy. Zdeterminowane środowisko samochodowe przyjęło decyzję Władzy Ludowej i mając spore dotacje państwowe, szybko stworzyło lokalne struktury PZM, powołując Okręgowe Sekcje Samochodowe, również w Krakowie, w ciasnym lokalu przy ul. Mikołajskiej 4.

Wiosną 1950 roku trzeba było zapomnieć o corocznym otwarciu sezonu z poświęceniem na Obidowej. Natomiast siłę nowej organizacji prezentowano już zgodnie z obowiązującymi kanonami politycznymi – otwarcie sezonu odbyło się na Małym Rynku, wygłoszono okolicznościowe przemówienia, odbyła się defilada, a na grobach Nieznanego Żołnierza i Żołnierzy Radzieckich złożono wieńce. Następnie udano się do Płaszowa na start do pierwszej PZM – towskiej imprezy w Krakowie – Jazdy Patrolowej.

 

 

 

 

 

 

 

Zaczęto również organizować Koła Motorowe dla młodzieży. W takim kole były prowadzone szkolenia teoretyczne, techniczne i praktyczne zakończone uzyskaniem prawa jazdy kat. III na motocykl i samochód. Tak wyedukowani członkowie koła po 20 roku życia przechodzili do Sekcji Motorowej PZM. Z nich wywodzili się później kierowcy, liczni sympatycy i zawodnicy sportów samochodowych.

Krakowski Oddział Motorowy w 1952 roku jako pierwszy w kraju zorganizował wyścig samochodowy „O Kryształowy Puchar Grodu Podwawelskiego”. W 1953 roku postanowiono rozgrywać po raz pierwszy Mistrzostwa Polski, a Krakowskiemu Oddziałowi przypadła do zorganizowania druga eliminacja. W wyścigu udział wzięła elita kierowców: Tarczyński, Mazurek, Domski, Sucharda, Zasada, Langer, Nytko czy Postawka. Śmiałego przełomu  zgodnie z ogólnymi oczekiwaniami w 1955 roku PZM wydał „Regulamin Sportu Motorowego”, który wyjaśniał wszystkie aspekty organizacyjne, sportowe, techniczne i klasyfikacyjne rajdów oraz
wyścigów – w oparciu o regulamin FIA. Stworzono również kalendarz rajdów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Z początkiem roku 1956 Zarząd Główny PZM wydał wytyczne do reorganizacji terenowych agend. Zarządy Okręgowe przystąpiły do organizacji „Automobilklubów”, które powstały w miejscu Ośrodków Szkolenia. Automobilkluby miały za zadanie, oprócz działalności sportowej, rozwijać struktury szkoleniowe ze sprzętem i zapleczem oraz pełnić dalej rolę organizatorów imprez. W ten sposób powstały kolejne organizacje w ramach PZM, m.in.: Automobilklub Kraków czy Automobilklub Nowa Huta z siedzibą przy ul. Klasztornej 1 – przyrodni brat obecnego współcześnie Automobilklubu Krakowskiego.

 

 

 

 

 

 

W 1957 roku PZM dokonał kolejnej reorganizacji oddziałów. Powołano ponownie Automobilklub Polski oraz wojewódzkie oddziały Automobilklubów. W Krakowie w dniu 1 czerwca 1957 roku reaktywowano Automobilklub Krakowski oraz przejęto lokal w Nowej Hucie po tamtejszym klubie tworząc Ośrodek Techniczny. Prezes klubu – Michał Solski – wyraził nadzieję na podtrzymanie pięknych krakowskich tradycji. Pod koniec lat 50 – tych świetnie prosperował Ośrodek Szkolenia Motorowego, a w Nowej Hucie przy ul. Klasztornej 1, utworzono stację obsługi samochodów. Jedynym problemem było pozyskiwanie funduszy na utrzymanie klubu i stacji.

 

 

 

 

 

 

 

W ciągu tej dekady klub zorganizował szereg imprez samochodowych: Jazda Patrolowa, Pogonie za Lisem, Kryształowy Puchar Grodu Podwawelskiego, Eliminacje Wyścigów Mistrzostw Polski, Eliminacje Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Ogólnopolskie Zimowe Rajdy Samochodowe, Rajdy po Ziemi Krakowskiej, Jednodniowe Jazdy Konkursowe. Uczestniczyli w nich z tytułami Mistrzów Polski i Vice Mistrzów m.in.: Franciszek Postawka, Sobiesław Zasada, Andrzej Nytko, Tadeusz Dubas, Mieczysław Sochacki, Janusz Solarski, Stanisław Cencora, Andrzej Dąbrowski, Kazimierz Osiński, Marian Singurowicz, Aleksander Sobański, czy Krzysztof Komornicki. Reprezentacja Krakowska uczestniczyła również w wielu imprezach zagranicznych takich jak: Rajdy Monte Carlo, Rajdy Akropolu, Rajdy Adriatyku czy Międzynarodowe Rajdy Samochodowe.

 

LATA SZEŚĆDZIESIĄTE XX WIEKU

 

Dominującym wydarzeniem lat 60 – tych w Automobilklubie Krakowski były: Rajdy Polski oraz Rajdy Monte Carlo. Zaostrzono regulamin Mistrzostw Polski pod względem wymagań sportowych dla tras, podniesiono przeciętne szybkości, wprowadzono próby szybkości w obwodzie zamkniętym oraz OS-y, w sposób nie narażający sprzętu na nadmierne zużycie. Powrócono do wzorców sprzed lat i wprowadzono nowe klasy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jednocześnie trudna sytuacja w PZM, a także w Automobilklubach oraz malejące dotacje państwowe zmuszały do ograniczenia wydatków. Organizowano przedsięwzięcia gospodarcze związane z motoryzacją. Automobilklub Krakowski zorganizował prace w kołach użytkowników samochodów. Praca ta okazała się najbardziej pożyteczna i celowa, zainteresowano bowiem wszystkich posiadaczy samochodów osobowych w Krakowie. Powołane zostały cykliczne zebrania kół użytkowników: Mikrusów, Syren, Warszaw, Wartburgów, Moskwiczy, Skody, Fiatów czy Simek. Poruszano sprawy eksploatacji, konserwacji, właściwych materiałów pędnych, smarów, ogumienia, spraw ubezpieczeniowych, zaopatrzenia w części itp. Wykładowcami byli członkowie klubu, a przede wszystkim fachowcy, zawodnicy, technicy samochodowi, pracownicy Technicznej Obsługi Samochodów, prawnicy, przedstawiciele Motozbytu i inni. Zebrania te cieszyły się dużą frekwencją, a lokal klubu pękał w szwach i dla wielu stał się motywacją do wstąpienia w szeregi Automobilklubu Krakowskiego. Mały i maksymalnie wykorzystany  lokal klubu w Rynku Głównym 17 nie pozwalał na rozwinięcie w szerokim rozmiarze klubowego życia towarzyskiego.Jednak działo się coś więcej. Zakupiono telewizor, a w tzw. „piwnicy na pierwszym piętrze” utworzono bar kawowy. Tu odbywały się spotkania z zawodnikami, gdzie przepływał główny nurt sportu klubu. Stworzono również bibliotekę z wydawnictwami motoryzacyjnymi i mapami, także zgromadzono wyposażenie samochodów szkoleniowych członkom klubu do celów turystycznych czy zorganizowano akwizycję ubezpieczeń samochodów ze zniżką 10% na rzecz PZU.

Po mimo rozwijającej się działalności, wielką ochotę na zniszczenie Automobilklubu Krakowskiego miała panująca w tamtych czasach władza ludowa. Każde, nawet wątpliwe sprawy bez wyjaśnienia jej, uruchamiano restrykcyjne i najostrzejsze decyzje zmierzające do obezwładnienia klubu, a nawet jego likwidacji -”burżuazyjnego reliktu” na upolitycznionej mapie stowarzyszeń i organizacji. Ponad to wielkie rady europejskie stały się areną bezwzględnej walki koncernów produkcyjnych samochodów. Skończyła się era romantycznych startów amatorów pozbawionych możliwości konkurowania z teamami fabrycznymi. Za zawodnikami podążać zaczęły zorganizowane zespoły fabryczne serwisantów. PZM nie był wstanie stworzyć warunków prawdziwie profesjonalnych. Polscy zawodnicy szukali układów i okazji na wyrwanie się ze smutnej rzeczywistości Polski Ludowej.

Również Automobilklub Krakowski został ograniczony w zaplanowanych inwestycjach, takich jak: rozbudowa stacji obsługi samochodów czy budowa hoteli w Krakowie i w Stróży k/Myślenic. Nie wystarczyło posiadać osobowość prawną i pieniądze, należało mieć przede wszystkim zgodę władz. Jednak reprezentacja Automobilklubu Krakowskiego odnosiła sukcesy w rajdach krajowych i zagranicznych, a szczególnie: Sobiesław Zasada, Jerzy Dobrzański, Kazimierz Jaromin,Marian Bień, Mieczysław Sochacki czy Edmund Oprocha. Dla tych, którzy zaniechali już startów, klub w 1966 roku zorganizował I Ogólnopolski Rajd Działaczy i Sympatyków Sportu Samochodowego. Rok później, impreza ta przybrała nazwę „Ogólnopolski Rajd Żubrów”. Kilka lat wcześniej, w 1962 roku, odbył się Ogólnopolski Wyścig Samochodowy o „Wstęgę Serpentyn Ojcowa”, na który zaproszony został legendarny mistrz kierownicy dwudziestolecia międzywojennego – 60 letni już Jan Ripper.

 

 

 

 

 

 

 

Po bardzo długiej przerwie, w 1964 roku, a z inicjatywy tygodnika „Motor” klub organizował „Wyścig Górski”. Forma tych zawodów znana była w Polsce jeszcze w latach międzywojennych. Także dzięki współpracy klubu z innym tygodnikiem – „Przekrój” – organizował zloty i wystawy pojazdów historycznych. W  roku 1963, poraz pierwszy zorganizowano wystawę automobili z okazji „Dnia Milicjanta” na stadionie T.S.Wisła.Wydarzenie to zostało uwiecznione przez Polską Kronikę Filmową. Pośród licznych atrakcji, popisów umiejętności stróżów prawa,  stare samochody były  perłą wśród milicyjnych motocykli i radiowozów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

W drugiej połowie lat sześćdziesiątych pojazdy historyczne uczestniczyły w pochodach juwenaliowych. Samochody pokonywały trasę spod Hali Wisły do Rynku Głównego. Zawsze były przeładowane wioząc najmilsze studentki krakowskich uczelni i miały barwnie ozdobione napisami karoserie. Było to możliwe, ponieważ ich stan był daleki od ideału  i niczym nie przypominał lśniących i wypieszczonych automobili na dzisiejszych rajdach i zlotach.Z czasem te spontaniczne i szalone studenckie imprezy przekształciły się w „Rajdy Juwenaliowe” organizowane przez Związek Studentów Polskich AGH. Pierwszy taki rajd odbył się w 1969r. Stare pojazdy wykonywały przed Halą Wisły próby sportowo – zręcznościowe dla zgromadzonych tłumów widzów. Następnie tworzył się tradycyjny juwenaliowy korowód, a w starych samochodach były triumfalnie wiezione uczestniczki odbywającego się w Hali Wisły konkursu „Najmilsze Studentki Krakowa”.

 

 

LATA SIEDEMDZIESIĄTE XX WIEK

 

W III „Rajdzie Juwenaliowym”, który odbył się 16 maja 1971r, wystartował po raz pierwszy Andrzej Karbowski na NSU/Fiat 1100 i do dnia dzisiejszego posiada piękny pamiątkowy dyplom z tej imprezy, a także wspomnienia z korowodu wioząc studentkę AWF – zwyciężczynie konkursu na „Najmilszą Studentkę Krakowa”.

W roku 1973 i 1974 w „Rajdzie Juwenaliowym” startował Jacek Budweil na Mercedesie 170 W15 roadster. Rajdy Juwenaliowe cieszyły się wielkim  zainteresowanie mieszkańców Krakowa.

Również w 1973r. utworzono przy Automobilklubie Krakowskim Koło Użytkowników Weteranów Szos. Pierwsze zebranie założycielskie odbyło się 15 maja 1973r. w lokalu klubowym przy ul. Solskiego (obecna ul. Św. Tomasza). W tym historycznym zebraniu uczestniczyli: Jacek Budweil, Henryk Jerzykowski, Aleksander Jurewicz, Karol Ligenza, Bohdan Mączyński, Wacław Piasecki, Bolesław Stasicki, Franciszek Wójcik, Ryszard Zieliński. Opiekunem Koła z ramienia Automobilklubu był Krzysztof Migielski. Pierwszym przewodniczącym Koła został Wacław Piasecki.

Kilka dni po tym wydarzeniu wyruszyła pierwsza reprezentacja nowopowstałego krakowskiego Koła Weteranów Szos  do Wisły – Malinki na rajd organizowany przez Automobilklub Śląski. Skład reprezentacji stanowili:

  • Jacek Budweil                  – Mercedes 170 W15
  • Aleksander Jurewicz     – EMW 327
  • Bolesław Stasicki            – VW KdF typ 82
  • Franciszek Wójcicki       – Mercedes 170V

Na łamach tygodnika „Panorama” z dnia 27 maja 1973r. obszernie opisano Rajd Śląski w Wiśle – Malince:

„W Wiśle – Malince, na starcie I Międzynarodowego Rajdu Samochodów – Weteranów, zorganizowanego przez Automobilklub Śląski stanęły 42 pojazdy. Przy pomocy rozruszników, korb i na „pych” samochody ruszyły na okrężną, górską trasę, liczącą 118 km, by pokonać na niej trzy duże wzniesienia: Kubalonkę, Koniaków oraz Przełęcz Salmopolską. „Staruszki” znakomicie radziły sobie na pięknych beskidzkich serpentynach i w olbrzymiej większości zameldowały się na mecie w Wiśle… Kilka starych samochodów brało przed kilku dniami udział w krakowskich „Juwenaliach” przywożąc z podwawelskiego grodu piękny order i dwa dyplomy”.

 

W roku 1974 członkowie Koła zorganizowali pierwszą imprezę automobilową. Był to Rajd Weteranów Szos, który odbył się 26 maja, pod patronatem nieistniejącej już gazety codziennej „Echo Krakowa”. Komandorem tego rajdu był Krzysztof Migielski. Do rajdu były dopuszczone pojazdy wyprodukowane przed rokiem 1945. Impreza ta poprzedzona była   wystawą pojazdów przy Błoniach na Al. Puszkina ( obecnie Al. Focha), podczas której odbywało się badanie techniczne przeprowadzane przez przewodniczącego komisji technicznej Karola Ligenzę. Następne odbyła się parada w kolumnie przez Centrum pod Halę Wisły, gdzie w samo południe wystartowało 76 uczestniczących automobili, a w tym m.in. Mercedes 170V Mariana Rippera. Pierwszy Etap rozpoczął się próbą sportową i zakończył pod Kopcem Sowiniec po 7,6km. Tu nastąpił defekt techniczny Mercedesa Jacka Budweila. Swoją pomoc zaoferował Andrzej Karbowski, który holował Mercedesa swoim NSU bez hamulców.  Drugi Etap, liczący 36km, przebiegał przez: Olszanicę, Rząskę, Tonie, aż do zamku w Korzkwi. Najstarszym uczestniczącym pojazdem był Chevrolet z 1919r. Rajd wygrał Wacław Piasecki na BMW 327.   Pierwszy Rajd Weteranów Szos wzbudził ogromne zainteresowanie wśród mieszkańców Krakowa i okolic. Od roku 1976 Koło organizuje Międzynarodowe Rajdy Weteranów Szos pod nazwą „KRAK”.

 

 

 

 

 

W roku 1977 nastąpiła zmiana we władzach Koła. Na przewodniczącego został wybrany Jerzy Jerzykowski. Funkcję tę pełnił nieprzerwalnie przez 27 lat, aż do roku 2004.

 

 

 

 

 

 

W latach siedemdziesiątych Automobilklub Krakowski reprezentowali:

Jacek Budweil – Mercedes 170 W15, Jerzy Jerzykowski – BMW 321, Jan Jerzykowski – Mercedes 170V, Zbigniew Karaś – BMW 326, Wacław Piasecki – BMW 327, Krzysztof Skalski – DKW F-7, Marian Kałuża – Adler Sport, Andrzej Karbowski – NSU/Fiat 1100, Bohdan Mączyński – VW KdF typ 82, Bolesław Stasicki VW KdF typ 82.

Nieżyjący:

Henryk Jerzykowski – BMW 326, Andrzej Truskolaski – BMW 326, Aleksander Jurewicz – EMW 327, Franciszek Wójcik – Mercedes 170V, BMW 328.

LATA OSIEMDZIESIATE XX WIEKU

Początek lat osiemdziesiątych to trudny okres nie tylko dla miłośników motoryzacji ale i dla całego Polskiego społeczeństwa.  Stan wojenny nie zawieszał wprawdzie działalności Automobilklubów, ale trudno było myśleć o imprezach, które na jakiś czas były zakazane. Do tego nasilający się kryzys i reglamentacja benzyny – biorąc pod uwagę paliwożerne automobile – nie sprzyjały rozwijaniu ruchu weterańskiego.  Po mimo trudnej sytuacji, która także odbijała się na członkach Klubu w jakiś sposób przez osobiste losy, prowadzili  działalność pod przewodnictwem Jerzego Jerzykowskiego. Koło Weteranów Szos corocznie organizowało rajdy „KRAK” oraz wystawiało reprezentacje Klubu do ograniczonej liczby rajdów. Po raz pierwszy w historii Koła stworzyła się drużyna, która startował we wszystkich rajdach w Polsce.  W skład tej drużyny wchodzili:

  • Jerzy i Aleksandra Jerzykowscy               – Triumph Spitfire MK3
  • Jacek Zając                                        – DKW F7, Mercedes 170V
  • Ryszard Krasnowski i Grzegorz Jerzykowski – Fiat X1/9, Riley 1500

Pod koniec tej dekady, w roku 1989, PZM wystawił polską reprezentacje do alpejskiego rajdu w Austrii. Przedstawicielem Automobilklubu Krakowskiego był Jerzy Jerzykowski z pilotem Wincentym Tkaczem z Automobilklubu Śląskiego, samochodem Triumph Spitfire.

W latach osiemdziesiątych Automobilklub Krakowski reprezentowali:

Jerzy Jerzykowski – BMW 321, Triumph Spitfire MK3, Andrzej Karbowski – Mercedes 170S, Jacek Zając – DKW F-7, Mercedes 170V, Stanisław Muniak – Adler Junior, EMW 340, Volvo PV544, Wacław Piasecki BMW 326, Grzegorz Jerzykowski – BMW 321, Zbigniew Karaś BMW 326.

Nieżyjący: Andrzej Truskolaski – BMW 326, Ryszard Krasnowski – Fiat X1/9, Riley 1500 oraz Aleksandra Jerzykowska – jako pilot.